„Zlecić komuś zrekrutowanie pracowników do mojej firmy? Ależ to na pewno jest bardzo drogie, a do tego zatrudnią mi byle kogo! Poza tym pracownicy nie chcą pracować tymczasowo, a ja potrzebuję ludzi na stałe. Taki outsourcing nie jest dla mnie!” – tak myśli spora część szefów i niestety jest w błędzie. Nie pozwól, by i Twoją firmę hamowały w rozwoju zwykłe mity!
Mit 1. Outsourcing rekrutacji to inaczej wynajem pracowników (praca tymczasowa)
Zdecydowanie nie! Outsourcing rekrutacji nie jest outsourcingiem tymczasowych pracowników. Zlecenie przeprowadzenia procesu rekrutacji (zwane w skrócie RPO) to usługa, która pozwala na sprawne, szybkie i tańsze niż wewnętrznie prowadzona rekrutacja znajdowanie pracowników dla firmy. W jaki sposób? Za pomocą zewnętrznego, ale dedykowanego zespołu profesjonalistów, którzy wiedzą, jak napisać ogłoszenia rekrutacyjne, gdzie je opublikować, jak przeprowadzić selekcję CV i rozmowy rekrutacyjne, jakie narzędzia wykorzystać i jak zadbać o tak ważny wizerunek, czyli Employer Branding firmy, by przyciągnąć najlepszych. To usługa, która pozwala znaleźć pracowników, których zatrudniasz w swojej firmie, według własnych zasad. Na tak długo, jak chcesz.
Mit 2. Outsourcing nadaje się tylko dla dużych organizacji
Wręcz przeciwnie – to idealne narzędzie dla małych i średnich firm. Dlaczego? Bo w sytuacji, w której trzeba znaleźć specjalistów, w takim przedsiębiorstwie najczęściej nie ma odpowiednich zasobów na to, by dodatkowo wyasygnować osoby o właściwym wykształceniu i doświadczeniu mogących efektywnie przeprowadzić proces rekrutacji. W efekcie zajmuje się nią bezpośrednio szef lub kierownik działu, który potrzebuje podwładnego. Obie te osoby zazwyczaj:
- mają na głowie mnóstwo innych spraw związanych z bieżącymi zadaniami,
- nie mają wykształcenia psychologicznego, nie mają dostępu do narzędzi, takich jak testy, nie potrafią przeprowadzać rekrutacji efektywnymi metodami typu Assessment Center (skupiają się zatem na krótkim i mało efektywnym wywiadzie rekrutacyjnym, a to prowadzić może do podjęcia błędnych decyzji),
- nie mają wystarczająco dużo czasu, by tak prowadzić spotkania i cały proces rekrutacji, żeby dbać o właściwy Candidate Experience. Ucierpieć może przez to marka pracodawcy i renoma firmy (wystarczy np. że kilku kandydatów nie otrzyma odpowiedzi zwrotnej),
- częściej się mylą w ocenie (bo brak im doświadczenia i wiedzy rekruterskiej), a to prowadzi do podejmowania błędnych decyzji, czyli odrzucania wartościowych kandydatów oraz przyjmowania osób o zbyt małych kompetencjach bądź niedopasowanych do kultury firmy. Zły kandydat to zaś kolejne koszty (zmarnowany czas na wdrożenie go, konieczność rozpoczęcia ponownej rekrutacji).
Dodatkowo, ze względu na brak czasu, rekrutacja trwa dłużej (co powoduje straty finansowe i może prowadzić do demotywacji przeciążonego pracą zespołu, który czeka na wsparcie w postaci nowego kolegi).
Tych kilka problemów to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Trudności związanych z błędnie przeprowadzoną rekrutacją w małej firmie można bowiem podać naprawdę sporo. Ich koszt jest wyższy niż cena usługi outsourcingu procesu rekrutacyjnego.
Mit 3. Outsourcing rekrutacji jest drogi
No właśnie, cena. Bardzo popularnym mitem jest przekonanie, że outsourcing rekrutacji jest drogi, podczas gdy pozwala on oszczędzić nawet 30% kosztów tego typu procesu. Dlaczego? Bo specjalista RPO napisze ogłoszenie szybciej niż Twój kierownik, który nawet nie wie, co w nim zamieścić, by ogłoszenie było atrakcyjne dla potencjalnego kandydata oraz dbało o wizerunek firmy. Bo firma, której outsourcujesz zlecenie rekrutacji, ma lepsze ceny za ogłoszenie od serwisu rekrutacyjnego, niż Ty możesz uzyskać, i wie, jak poprowadzić kampanię reklamową oferty pracy na Facebooku, by nie zmarnować budżetu. Ma dostęp do testów, które pozwolą lepiej ocenić kandydatów (do których Ty nie masz dostępu, bo są za drogie, albo nie masz nikogo z dyplomem psychologa na pokładzie, który jest w firmie niezbędny, by prowadzić teksty psychometryczne). Specjaliści RPO z wieloletnim doświadczeniem mają też większe szanse na to, że rekomendują Ci kandydata dopasowanego do Twoich potrzeb, który zwiąże się z firmą na dłużej (i rzadziej trzeba będzie prowadzić kolejne nabory).
Mit 4. Outsourcing rekrutacji sprawdza się jedynie w przypadku dużej liczby kandydatów. Jeśli jest mało pracowników na rynku staje się bezużyteczny
To ciekawy mit, który opiera się na traktowaniu RPO jedynie jako metody obniżenia kosztów. Jeśli kandydatów jest dużo, to rzetelne przeprowadzenie procesu rekrutacji zajmuje sporo czasu (analiza CV, spotkania, odpowiadanie kandydatom) – zatem RPO jest jak najbardziej uzasadnione. Ktoś inny zrobi to, co w Twojej firmie zajęłoby cenne godziny pracy specjalisty i obniży dzięki temu koszt rekrutacji. Co jednak dzieje się, kiedy kandydatów na rynku jest mało? Wtedy dajesz ogłoszenie, że szukasz pracowników, i przychodzą… 3 CV. Z czego jedno, okazuje się, zupełnie przypadkowe. Spotkania trwają krótko, bo… nie ma się z kim spotykać. Jeśli jednak zdecydowałeś się na outsourcing, to specjalista RPO dzięki swojemu doświadczeniu wie, gdzie tych ludzi znaleźć. I jest w stanie dostarczyć Ci wartościowych kandydatów, którzy mogliby nigdy nawet nie dowiedzieć się o Twojej firmie!
Powyższe 4 mity dotyczące outsourcingu procesu rekrutacji to jedynie część obiekcji, jakie miewają firmy obawiające się zainwestować w taką usługę. Pozostałe związane są ze strachem przed utratą kontroli nad tym, kto będzie pracował w firmie (niepotrzebną, bo RPO jest realizowane w powiązaniu z firmą), czy przekonaniem, że RPO sprawdza się jedynie przy niskich stanowiskach (podczas gdy to specjalistów i menedżerów naprawdę trudno jest pozyskać i to tu RPO jest najbardziej efektywne). Zapraszamy do lektury kolejnych artykułów, które zdemitologizują temat outsourcingu rekrutacji.